wtorek, 4 lipca 2017

04.07.2017 GÓRKA ZIEMOWITA, LĄDOWANIE 1

Pamiętnik pokładowy, 4 lipca 2017

Ciemne chmury zawisły nad Janowem pamiętnego dnia 4 lipca. Nie zniechęciło to jednak nieustraszonego Latającego Domu Kultury, który dziarsko wylądował na Górce Ziemowita. Kapitan ocierając krople deszczu z czoła usiadł na pobliskim kamieniu i się zadumał :
„I co my teraz zrobimy?” – rzucił w kierunku załogi.
Dzielna załoga wychylając nosy z namiotu nie pozostała obojętna na troski kapitana i choć z zachodu nadciągnęła wielka, kłębiasta i nad wyraz czarna chmura, krzyknęła w odpowiedzi:
- „My te cumulusy przegonimy!”
Kapitan podrapał się po brodzie i wzniósł wskazujący palec ku górze:
„Szykować uśmiechy!” – zakrzyknął – „Szczudła w dłoń! Przecież nie jesteśmy z cukru!” – choć powszechnie wiadomo, że dieta kapitana w większej mierze z cukru właśnie się składała, ale najwyraźniej nie na tyle, żeby deszcz mu był straszny.   
Uzbrojona zatem po zęby w pozytywną energię załoga, żwawo zaczęła przeganiać deszczowe strugi, natomiast na straży dobrej pogody dzielnie stanęły kolorowe ptaki, a wraz z przybyciem pierwszych gości na niebie pojawiło się słońce…

Tegoroczna, już piąta z kolei, edycja Latającego Domu Kultury rozpoczęła się na janowskiej Górce Ziemowita. Załoga animatorów z Fundacji Form.Art przygotowała dla najmłodszych Łodzian wiele atrakcji. Choć pogoda w pewnym momencie stanęła pod znakiem zapytania, zabawa trwała w najlepsze, a program udało zrealizować się w całości.
Głównymi punktami na mapie wydarzenia były warsztaty plastyczne dla dzieci, między innymi: „gnieciotwory”, czyli jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne stwory wykonane z gniecionego papieru czy „fraglesy” – kolorowe nakładki na ołówki i długopisy. Najmłodszym umilali także nieustannie czas animatorzy, którzy na bieżąco aranżowali sprawnościowe i sportowe zabawy. Dla najwytrwalszych i najbardziej cierpliwych jednostek przygotowano za to „mega bierki”. 
W samo południe, jako główna atrakcja, odbył się spektakl zatytułowany „Atak Clownów. Epizod III” przygotowany przez gości z Wrocławia – „Teatr na Walizkach”.































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz